Mariana Leky - Sen o okapi
Ostatnio jestem raczej sceptycznie nastawiona do książek, którymi zachwyca się cały internet, ale Sen o okapi wpadł mi w oko już dawno temu i od razu wiedziałam, że po prostu muszę przeczytać tę książkę! Dlaczego? Czy to przez przepiękną okładkę? Oczywiście, że tak, ale to nie wszystko - tak naprawdę przekonały mnie te słowa:
"Za każdym razem gdy Selmie śni się okapi, na mieszkańców jej wioski pada blady strach. Sen ten oznacza bowiem, że w ciągu 24 godzin ktoś z nich umrze."
Eliza ma dziesięć lat, gdy jej babci znów śni się okapi. Wieść rozprzestrzenia się po wiosce w mgnieniu oka i wzbudza wielkie poruszenie wśród jej mieszkańców. Niektórzy twierdzą, że nie wierzą w prorocze właściwości snu Selmy, ale w obliczu możliwej śmierci nawet największy sceptyk zaczyna odczuwać niepokój i każdy zachowuje się tak, jakby to na niego miało paść tym razem. Jakby to miał być jego ostatni dzień.
A to dopiero wstęp do historii! Przyznaję, że zupełnie nie się spodziewałam tego, w którą stronę potoczy się fabuła książki. Nie spodziewałam się również, że tak łatwo uda mi się zżyć z jej bohaterami i pokochać ten ich mały, uroczy zakątek świata. W niewielkiej wiosce mnóstwo jest indywiduów, każda postać ma swoje znaki szczególne, typowe zachowania, dziwactwa, tutaj nawet pies jest wyjątkowy i inny niż wszystkie. A my powoli zagłębiamy się w niepowtarzalny klimat tej społeczności, w której każdy zna każdego i... każdy się o każdego troszczy. Naprawdę, relacje między bohaterami (a przynajmniej większością z nich) są tak ciepłe i pełne miłości, że samo ich obserwowanie grzeje nasze serduszka.
To historia pod wieloma względami smutna i pełna równie smutnych ludzi. A jednak można w niej co chwila dostrzec kolejny promyk szczęścia, który przebija się przez chmury przygnębienia i zwykłego, szarego życia. Koniec końców, mimo że Sen o okapi ma momentami baśniowy charakter, mimo że dostrzegamy w nim ten subtelny realizm magiczny, który nadaje mu tak przyjemny klimat, to jednak przedstawione przez Leky wydarzenia mogą przydarzyć się każdemu.
Uzbrójcie się w paczkę chusteczek i przygotujcie na niezwykłą historię o zwykłych ludziach, która momentami będzie rozdzierająco smutna, ale równocześnie ukoi Was, przytuli i pochłonie bez reszty. Prawdopodobnie każdą i każdego z Was inne zdanie urzeknie najbardziej, inne wydarzenie najmocniej przejmie i najdłużej zapadnie w pamięć, inna postać najszybciej zdobędzie Wasze serduszko, ale ostatecznie Sen o okapi na pewno na każdym z Was zrobi wrażenie.
0 komentarze:
Prześlij komentarz